Reklama
Wyświetlenie artykułów z etykietą: Na sygnale
Wypadek z udziałem trzech pojazdów
Na drodze K7, w miejscowości Poradów, doszło do wypadku drogowego, w którym uczestniczyły trzy pojazdy. W wyniku zdarzenia dwie osoby z obrażeniami ciała trafiły do szpitala.
Do zdarzenia doszło 5 maja, na drodze krajowej nr 7, w miejscowości Poradów, tuż po godz. 8:00. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący samochodem osobowym 36-latek, najechał na tył Forda, który zatrzymał się oczekując na możliwość wykonania skrętu w lewo. Siła uderzenia spowodowała, że osobowy Ford przemieścił się na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z nadjeżdżającym Fiatem. W wyniku tego zdarzenia 39-letnia kierująca Fordem oraz 69-letnia pasażerka Fiata, z obrażeniami ciała trafiły do szpitala.
Policjanci przebadali kierowców pojazdów uczestniczących w zdarzeniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wszyscy byli trzeźwi. Policjanci wyjaśniają przyczyny i szczegółowe okoliczności wypadku.
Oprócz Zespoły Ratownictwa Medycznego i policjantów, w akcji brały udział dwie jednostki JGR Miechów.
Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym w Uniejowie
Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności tragicznego wypadku na przejeździe kolejowym bez zapór w miejscowości Uniejów Kolonia. Kierujący Oplem wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg osobowy i w wyniku odniesionych obrażeń zginął na miejscu.
Do wypadku doszło w środę 3 maja, przed godziną 17:00, w miejscowości Uniejów Kolonia (gm. Charsznica). Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Opel, 39-letni mieszkaniec powiatu miechowskiego, nie zastosowała się do znaku „STOP”, wjechał na przejazd kolejowy bez zapór i zderzył się z pociągiem osobowym relacji Busko-Zdrój – Katowice. W wyniku zderzenia kierujący samochodem poniósł śmierć na miejscu. Osoby podróżujące pociągiem nie odniosły żadnych obrażeń. Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że maszynista był trzeźwy. Okoliczności tragicznego wypadku szczegółowo ustalają miechowscy policjanci pod nadzorem prokuratora.
W akcji ratowniczej brał udział Zespół Ratownictwa Medycznego oraz zastępy: JRG Miechów, OSP Charsznica i OSP Uniejów Kolonia.
(na podst. info. KPP w Miechowie)
Mając 3 promile próbował traktorem wyciągnąć auto z rowu
Pijany kierowca wjechał w znak drogowy, następnie w wiatę przystanku autobusowego, po czym wpadł autem do rowu. Mężczyzna poszedł do swojego gospodarstwa po traktor, bo chciał nim wyciągnąć z rowu samochód. Widząc na miejscu kolizji policjantów… „zaoferował” im pomoc.
17 kwietnia oficer dyżurny z Wolbromia otrzymał informacje o pijanym kierowcy Volkswagena, który w Imbramowicach (gmina Trzyciąż), wjechał w znak drogowy i uszkodził przystanek autobusowy. Wezwani na interwencję policjanci potwierdzili to zdarzenie. W rowie znajdował się uszkodzony samochód ale kierowcy nie było na miejscu. Mundurowi szybko ustalili właściciela pojazdu i adres jego zamieszkania. W trakcie czynności zauważyli, jadący w ich kierunku ciągnik rolniczy. Traktor zatrzymał się na poboczu drogi, w odległości około 100 metrów od miejsca kolizji, a kierujący najwyraźniej zainteresowany sytuacją, wyszedł z ciągnika i podszedł do policjantów, oferując im pomoc. W rozmowie z nim mundurowi wyczuli woń alkoholu; jego mowa była bełkotliwa. W związku z podejrzeniem, że traktorzysta może być nietrzeźwy, policjanci zbadali go alkomatem. Okazało się, że kierowca ciągnika ma ponad 3 promile alkoholu. W trakcie legitymowania okazało się, że mężczyzna jest także właścicielem Volkswagena, który znajdował się w rowie. Mężczyzna przyznał się policjantom, że kierował tym autem, ale podczas jazdy wpadł w poślizg, uderzył w znak drogowy i wiatę przystanku, a pojazd zatrzymał się w rowie. Kiedy nie mógł z niego wyjechać postanowił udać się do swojego gospodarstwa po ciągnik rolniczy. W ten sposób chciał wyciągnąć swój samochód z przydrożnego rowu.
Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. 60-latek odpowie za kierowanie pojazdami w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat dwóch, utrata prawa jazdy nawet na 15 lat, wysoka grzywna, ale także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
(na podst.: KPP w Olkuszu)
Dzięki czujności sąsiadów zatrzymano włamywacza
Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie 32-letni obywatel Gruzji, który jest podejrzany o kradzież z włamaniem do jednego z mieszkań na terenie Miechowa. Mężczyzna dzięki czujności sąsiadów został zatrzymany zaraz po dokonaniu włamania. Odzyskano wszystkie zagrabione przedmioty.
Do przestępstwa doszło w poniedziałek (10 kwietnia br.) na jednym z miechowskich osiedli. Sprawca wykorzystał nieobecność lokatorów związaną z wyjazdem w okresie świątecznym. O zdarzeniu poinformowali mieszkańcy osiedla, będący świadkami tego, jak młody mężczyzna wskakuje na balkon znajdującego się na parterze budynku, po czym włamuje się do środka przez podważenie okna balkonowego.
Oficer dyżurny skierował patrol pod wskazany adres, jednak włamywacza ujął świadek zdarzenia, który pobiegł za sprawcą. Policjanci przejęli zatrzymanego, a podczas przeszukania jego odzieży znaleźli śrubokręt służący mężczyźnie do podważania okiennych framug, gaz pieprzowy oraz przedmioty pochodzące z kradzieży, tj. złotą biżuterię oraz pieniądze. Ponadto ustalono, że mężczyzna usiłował dokonać kradzieży telefonu oraz notebooka.
12 kwietnia Prokurator Rejonowy w Miechowie wystąpił do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do tego wniosku i zgodnie z jego decyzją, 32-letni obywatel Gruzji trafił już do aresztu na 3 miesiące. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
(na podst.: KPP Miechów)
Obywatel ujął nietrzeźwego kierowcę
Na uznanie i pochwałę zasługuje obywatelska postawa świadka, który zabrał kluczyki nietrzeźwemu kierowcy Volkswagena, a o sprawie powiadomił policję.
W poniedziałek (03.04. br.) po północy Dyżurny Komisariatu Policji w Bukownie otrzymał informację o nietrzeźwym kierowcy. Zgłaszający poinformował, że stojąc przed lokalem w Bolesławiu zauważył zaparkowany na poboczu drogi samochód, który miał włączone światła awaryjne. Mężczyzna podszedł do tego kierowcy, by udzielić mu pomocy. Kiedy jednak zgłaszający wyczuł od niego woń alkoholu, natychmiast wyciągnął kierowcy kluczyki ze stacyjki i o sytuacji poinformował policję. Wszystko wskazywało, że kierowca jest nietrzeźwy. Przeprowadzone przez policjantów badanie alkomatem wykazało, że 46-latek miał ponad 2 promile alkoholu. Jak się okazało kierowca Volkswagena wracał od znajomych z Katowic, gdzie spożywał alkohol. Pech sprawił, że samochód „odmówił” posłuszeństwa i kierowca musiał zatrzymać swój pojazd.
Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komendy. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi 2 lata odsiadki i nawet 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów.
Policjanci apelują, aby każdy reagował na niebezpieczne zachowanie innych uczestników ruchu drogowego. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych użytkowników drogi. Każdy może zadzwonić – nawet anonimowo – pod numer telefonu 112 i może, a wręcz powinien powiadomić najbliższą jednostkę Policji o takim fakcie. Policjanci sprawdzą każdy taki sygnał.
Z maczetą na sąsiada
40-letni mężczyzna, który w centrum Książa Wielkiego, z maczetą w ręku groził swojemu sąsiadowi, usłyszał zarzuty i trafił już do aresztu.
W piątek (07.04. br.), tuż po godzinie 8, policjanci z powiatu miechowskiego otrzymali zgłoszenie od 59-letniego mieszkańca miejscowości Książ Wielki, dotyczące agresywnego sąsiada, który groził mu maczetą. Zdarzenie miało miejsce na jednej z ulic w centrum miasta.
We wskazane miejsce natychmiast udało się kilka patroli. Mundurowi w rozmowie z pokrzywdzonym ustalili przebieg zdarzenia. Z zebranych przez funkcjonariuszy informacji wynikało, że sprawcą jest 40-letni mieszkaniec Książa Wielkiego, sąsiad pokrzywdzonego. Po kilkunastu minutach mężczyzna został zatrzymany. Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci odnaleźli i zabezpieczyli maczetę, a także ujawnili nielegalnie hodowanego psa rasy chart, którego mężczyzna był właścicielem i nie posiadał odpowiedniego zezwolenia. Mężczyzna trafił do pomieszczeń dla zatrzymanych w miechowskiej komendzie policji, gdzie przedstawiono mu zarzuty gróźb karalnych oraz utrzymywania bez zezwolenia psa rasy chart.
Jeszcze tego samego dnia, Prokurator Rejonowy w Miechowie wystąpił do sądu o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do tego wniosku i zgodnie z jego decyzją mężczyzna trafił już do aresztu na 3 miesiące.
(info.: KPP w Miechowie)
Nietrzeźwi na drogach powiatu miechowskiego
Miechowscy policjanci zatrzymali trzech nietrzeźwych kierowców, w tym dwóch z sądowymi zakazami prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jeden z nich miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Zgodnie z kodeksem karnym za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za złamanie sądowego zakazu do lat 5.
W poniedziałek (03.04.br.) policjanci miechowskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej 30-letniego kierowcę Peugeota. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad dwa i pół promila alkoholu w jego organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się również, że posiada on dwa sądowe zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych za te same przestępstwa oraz decyzję o dożywotnim cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami. W samochodzie, oprócz kierowcy, znajdowało się jeszcze trzech pasażerów, którzy również byli pod wpływem alkoholu.
Dwa dni później, w środę (05.04.br.), policjanci z Posterunku Policji w Racławicach zatrzymali nietrzeźwego kierowcę Audi. 26-latek miał prawie promil alkoholu w organizmie. Posiadał on również sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych za wcześniejsze kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Ponadto, samochód którym się poruszał, nie posiadał obowiązkowego ubezpieczania.
Z kolei w czwartek (06.04.br.) dyżurny miechowskiej komendy otrzymał informację, że w miejscowości Karczowice nietrzeźwy kierujący BMW wjechał do przydrożnego rowu. Świadkowie zdarzenia odebrali mężczyźnie kluczyki od pojazdu i uniemożliwili dalszą jazdę. Przybyli na miejsce policjanci zastali za kierownicą 49-letniego mężczyznę. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad dwa promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna stracił już prawo jazdy, a za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.
Zgodnie z kodeksem karnym, za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za złamanie sądowego zakazu do lat 5.
Jelcza. Wybuch gazu w domu jednorodzinnym
Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny wybuchu butli gazowej, jaki miał miejsce w jednym z prywatnych domów w Jelczy. W wyniku tego zdarzenia ucierpiała 80-letnia kobieta, która z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.
3 kwietnia, tuż przed godziną 16:00, doszło do wybuchu gazu w domu jednorodzinnym w powiecie miechowskim. Na miejsce skierowana została grupa dochodzeniowo - śledcza, powiadomiono także Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w budynku rozszczelniła się butla gazowa z propan-butanem, używana do zasilania kuchenki przez mieszkającą tam samotnie 80-letnią kobietę. W chwili wybuchu była ona w domu i odniosła liczne poparzenia, lecz – na szczęście – nie straciła przytomności. Karetką pogotowia została przewieziona do szpitala w Miechowie. W wyniku wybuchu zniszczeniu uległa znaczna część domu, który decyzją PINB został wyłączony z dalszego użytkowania. Komenda Powiatowa Policji w Miechowie prowadzi w tej sprawie dochodzenie.
Wypadek w Bolesławiu. Nie żyje motocyklista
Olkuscy policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczynę wypadku drogowego, do którego doszło w niedzielę, 27 marca, na drodze krajowej nr 94 w Bolesławiu. W wyniku wypadku zginął 33-letni motocyklista.
Jak wstępnie ustalili policjanci, kierowca motocykla marki Honda zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Zginął na miejscu. Obecnie policja, wraz z prokuratorem i technikiem kryminalistyki, ustala dokładne okoliczności tego zdarzenia drogowego.
Policjanci apelują o bezpieczną i rozważną jazdę. Często zmieniające się warunki atmosferyczne są nie tylko utrudnieniem dla kierowców, ale stanowią poważne niebezpieczeństwo. Nadmierna prędkość i nagłe manewry mogą doprowadzić do wypadków i kolizji. Starajmy się przewidywać zagrożenie. Jedźmy ostrożnie i bezpiecznie.
Policjanci przypominają, że motocykliści to szczególna grupa użytkowników dróg. To oni narażeni są na poważniejsze urazy, obrażenia. W momencie zderzenia z innym pojazdem lub przeszkodą, motocyklista ma niewielkie szanse na przeżycie lub wyjście z wypadku bez obrażeń. Pamiętajmy, że jazda motocyklem wymaga od kierujących odpowiednich umiejętności i uprawnień, ale przede wszystkich zdrowego rozsądku.
Zdecydowane reakcje świadków nierozważnego zachowania kierowców
Dużą odpowiedzialnością wykazali się postronni uczestnicy ruchu drogowego, którzy uniemożliwili dalszą jazdę dwóm nietrzeźwym kierowcom w powiecie miechowskim. Mężczyźni zabrali kluczyki kierującym Iveco oraz BMW i powiadomili policję. Nieodpowiedzialni kierowcy mieli ponad 2 i blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Do pierwszego obywatelskiego zatrzymania doszło w poniedziałek 20 marca na drodze S7 w miejscowości Szczepanowice. Mieszkaniec powiatu proszowickiego zauważył, że poruszający się przed nim kierowca samochodu marki Iveco, jedzie całą szerokością jezdni. Przypuszczając, że jest nietrzeźwy, wyprzedził go, zajechał mu drogę i zmusił do zatrzymania. Następnie podbiegł do kierowcy, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu. Bez chwili wahania wyciągnął ze stacyjki kluczyki, udaremniając mu dalszą jazdę. Jednocześnie telefonicznie powiadomił o zdarzeniu policję. Dyżurny z komendy w Miechowie skierował na miejsce patrol. Funkcjonariusze poddali 39-letniego kierującego badaniu na zawartość alkoholu, które wykazało blisko 3 promile.
Drugie obywatelskie zatrzymanie miało miejsce w środę 22 marca na drodze krajowej K7 w miejscowości Wielki Dół. Około godz. 3:30 dyżurny miechowskiej policji otrzymał informację, że dwaj kierowcy samochodów ciężarowych, poprzez zajechanie drogi, skutecznie zablokowali BMW i odbierając kluczyki udaremnili kierującemu nim mężczyźnie dalszą jazdę. Funkcjonariusze po dotarciu na miejsce przebadali na trzeźwość 33-letniego obywatela Ukrainy i okazało się, że kierował samochodem mając organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji nie doszło do tragedii. Po wytrzeźwieniu obydwu kierowcom przedstawiono zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości; stracili prawo jazdy. Wkrótce za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Obydwa przykłady zasługują na uznanie i są dowodem na to, że wszyscy mamy wpływ na nasze bezpieczeństwo. Nie bójmy się reagować widząc nietrzeźwego za kierownicą. Wystarczy zadzwonić pod numer alarmowy 112. Należy jednak zachować dużą ostrożność przy obywatelskim ujęciu nietrzeźwego kierowcy. Jeśli jego pojazd jest w ruchu, może to zagrozić życiu, zdrowiu świadków. Najlepiej podejść do kierowcy, gdy ten się zatrzyma i spróbować wyjąc mu kluczyki ze stacyjki.
(na podst.: KPP w Miechowie)