Reklama

piątek, 07 marzec 2014 09:39

"Maleńka" czyli duży problem

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Kiedy przestanie szpecić?

Pewnie wielu mieszkańców Wolbromia dobrze pamięta czasy, gdy do "Maleńkiej" przy ul. Miechowskiej chodziło się na kufelek z pianką lub setkę, a niektórzy nawet mówią, że można tam było coś niedrogo zjeść. Rówieśnica "osiedla fabrycznego", prowadzona przez PSS i kolejnych ajentów, obecnie straszy swym wyglądem przy jednej z głównych ulic.

Póki co nie można jej wyburzyć, choć dawno przestała funkcjonować jako lokal gastronomiczny i teraz służy jedynie wałęsającym się kotom i przygodnym mieszkańcom. Od kilku lat trwa bowiem proces komunalizacji. Gdy wreszcie dobiegnie końca, władze samorządowe z pewnością zakończą agonię tego obiektu, uwalniając nas wszystkich, a w szczególności mieszkańców okolicznych bloków, od uciążliwej budowli.

 

Wojciech Szota

Redaktor Naczelny Wieści Wolbromskich