Reklama

wtorek, 22 czerwiec 2021 20:05

Galopem i kłusem na Ibkowej Łące w Udorzu Wyróżniony

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
|||||| ||||||

 

Pięć gonitw znalazło się w programie pierwszej w tym sezonie imprezy sportowo-edukacyjnej organizowanej przez Stowarzyszenie Hodowców Małopolskich Koni Wyścigowych. Miejscem zmagań jeźdźców, edukacji w siodle dla najmłodszych oraz rekreacji na świeżym powietrzu dla wszystkich, była „Ibkowa Łąka” w Udorzu – oficjalnie wpisany do rejestru tor wyścigów konnych. Jak zawsze podkreśla główny organizator tego typu imprez Jacek Soska – spełniają one założenia programu aktywizacji wolnego czasu na obszarach wiejskich.

Faktycznie. 20 czerwca, im bliżej do godziny rozpoczęcia, parking na łące coraz bardziej się zapełniał. Podobnie jak prowizoryczne trybuny i ogródek dla kucyków, gdzie po raz pierwszy przejażdżki na czworonogu mogli skosztować nasi milusińscy. Nad bezpieczeństwem sportowców i publiczności czuwało Pogotowie Ratunkowe oraz strażacy ochotnicy z OSP Udórz i OSP Chlina. Można było wziąć udział w zabawie polegającej na typowaniu kolejności w poszczególnych gonitwach, a nagrodami były kubki z okolicznościowymi grafikami organizatorów, losowane spośród prawidłowo wypełnionych kuponów.

Więcej zdjęć w naszej GALERII:

https://www.wiesci.info.pl/index.php/galeria/event/konie-Ibkowa-2021-1

 

Promocyjny wyścig koni o puchar Wójta Gminy Żarnowiec na dystansie 1600 metrów, zgromadził na starcie 9 czteroletnich klaczy hodowców z całej Małopolski. Gdy tylko sędzia główny Arkadiusz Dratwiński dał sygnał, konie rozpoczęły rywalizację. Metę jako pierwsza przekroczyła Aksandra – czteroletnia klacz Marka Czecha ze stajni „Paradise”, którą dosiadał Sebastian Czech. Drugie miejsce zajęła Habra – klacz sześcioletnia, której właścicielem jest Stanisław Pulko-Rzadkosz, pod Jessicą Michalczewską, miejsce trzecie przypadło pięcioletniej klaczy Gracja Jacka Soski, z dżokejką Zuzanną Novakową (Republika Czeska) w siodle. Dwa kolejne miejsca zajęły – Venessa Jacka Soski oraz Fogia Henryka Grandy. Puchary i nagrody pieniężne wręczał wójt Grzegorz Scelina, w towarzystwie burmistrza Pilicy i właściciela toru. W swym krótkim wystąpieniu pogratulował zwycięzcom i wyraził zadowolenie, że udało się zorganizować tak piękną imprezę, która stała się okazją do spotkania na świeżym powietrzu po zniesieniu części obostrzeń sanitarnych związanych z pandemią

Na starcie drugiej tego dnia gonitwy – Edukacyjnego biegu o puchar Burmistrza Miasta i Gminy Pilica, stanęło 6 ogierów i wałachów 4-letnich i starszych. Po fascynującej walce do ostatnich metrów, dosłownie „o głowę” zwyciężył Aksamit, którego właścicielką jest Iwona Kałwa z Jeżówki, a dżokejką Kamila Kałwa. Gramm ze stajni Jacka Soski, dosiadany przez Romana Szumyłło musiał tym razem uznać wyższość swego rywala i zadowolić się miejscem drugim. Kolejność na mecie śledziły dwie panie uzupełniające trio sędziowskie: Katarzyna Słowikowska, Martyna Ibek. Trzecie miejsce wywalczył także koń prezesa i głównego organizatora – Dekret pod Karolem Micułą. Czwarte i piąte miejsca zajęły: Braun Marka Czecha i Cezar Stanisława Rzadkosz-Pulki.

Burmistrz Pilicy Artur Janosik przyznał się, że sam także dosiada czasami wierzchowca, ale nie odważyłby się rywalizować z tak dobrymi jeźdźcami, którzy biorą udział w inauguracji sezonu na Ibkowej Łące. Gratulował organizatorom, zachęcał do uprawiania sportów jeździeckich i deklarował współpracę przy kolejnych podobnych inicjatywach.

Jak zwykle wielkim zaciekawieniem cieszył się Wyścig kłusaków o puchar Stowarzyszenia Hodowców Małopolskich Koni Wyścigowych. Ta mało jeszcze w Polsce popularna dyscyplina sportu dorobiła się w naszym regionie wielu utytułowanych hodowców, startujących z powodzeniem w wyścigach na szczeblu krajowym, a nawet europejskim. Jako dwa pierwsze zameldowały się na mecie kłusaki Stanisława Rzadkosza-Pulki – wygrała Furnika powożona przez Jessicę Michalczewską, drugie miejsce zajął Hadol de Brion. Na trzecim miejscu dobiegła Vendetta Szymona Pandela.

Czwartą w tym dniu gonitwę, czyli Wyścig o puchar Ministra Kultury i Sportu Jacka Osucha, wygrała Armenia Jacka Soski, a puchar w imieniu fundatora wręczały córki, które – jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie – interesują się sportami jeździeckimi i planują zakup wierzchowców.

Bieg o puchar Prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktora Szmulewicza, który wraz z prezesem Śląskiej Izby Rolniczej Romanem Włodarzem, objęli patronatem imprezę, był ostatnim punktem zmagań jeźdźców. Nie oznaczało to jednak, że dla przybyłych w niedzielne popołudnie na Ibkową Łąkę zabrakło atrakcji. Była muzyka, kiosk z napojami chłodzącymi i zieleń. Czego więcej trzeba...?

Czytany 1534 razy Ostatnio zmieniany wtorek, 22 czerwiec 2021 20:20