Promocją lokalnych sportowców na łamach „Wieści Miechowskich” zajmuję się już ponad 20 lat. Dzięki temu staram się zachęcić innych do prozdrowotnych zachowań, szczególnie tych, którzy decydują się na uprawianie różnych dyscyplin sportowych. Znaleźli się wśród nich: joggerzy, koszykarze, siatkarze, badmintoniści, ale również reprezentanci sportów siłowych.

Trójbój siłowy, bo o nim będzie mowa, należy do najbardziej wyczerpujących form aktywności. Jest to dyscyplina sportu zaliczana do gatunku sportów siłowych, której historia sięga lat 50 XX wieku. Składa się ona z trzech ćwiczeń, wymagających dużej siły: przysiad ze sztangą, wyciskanie na ławce poziomej i martwy ciąg. Podczas każdego boju wykonywane są trzy podejścia, podczas których celem jest podniesienie jak największego ciężaru. Wyniki uzyskane w każdym boju są sumowane, co daje wynik całego trójboju. Dlatego ten rodzaj sportu nie jest przeznaczony dla osób początkujących, a dla zaawansowanych sportowców, mających doświadczenie w wykonywaniu tego typu sportów.

Przypadek sprawił, że wśród licznego grona młodych i ambitnych miechowskich sportowców, miałem przyjemność poznać Dominika Boczka – trójboistę. Okazało się, że jest on posiadaczem 9 medali z mistrzostw Polski. Swoją przygodę z trójbojem rozpoczął w roku 2017 i już wtedy staje na podium, zdobywając I miejsce w kraju. Późniejsze lata to fala kolejnych sukcesów.

Jak potoczy się kariera 22-latka z Miechowa? Czas pokaże. Aktualnie Dominik jest instruktorem w jednej z siłowni w Miechowie. Nową jego pasją jest masaż klasyczny.

Na zdjęciu: X Mistrzostwa Polski w trójboju siłowym (Skierniewice 2020), podczas których Dominik Boczek zajął I miejsce.

Janusz Masłowski