Reklama

Małopolska

 

Skawina, Niepołomice, Krzeszowice, miasta Nowy Targ i Oświęcim – to małopolskie samorządy, które chcą wprowadzić całkowity zakaz palenia węglem od 1 stycznia 2030. Na ich terenach właśnie rozpoczynają się konsultacje społeczne lokalnych uchwał antysmogowych. Gminy, które zdecydują się na lokalne prawo antysmogowe, uzyskają preferencje w dostępie do środków Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2021-2027.

Lokalne uchwały antysmogowe wyprzedzają regulacje wojewódzkie. Wg uchwały antysmogowej dla Małopolski, do końca 2022 roku należy wymienić piece pozaklasowe, tzw. kopciuchy. Nadal jednak można będzie stosować węgiel w nowoczesnych urządzeniach grzewczych. Coraz więcej małopolskich samorządów decyduje się na odważniejsze kroki. Zachęca do tego znacząca poprawa jakości powietrza w Krakowie, gdzie od września 2019 obowiązuje całkowity zakaz stosowania paliw stałych. Oprócz wymienionych Skawiny, Niepołomic, Krzeszowic, miast Nowy Targ i Oświęcim, o lokalnym zakazie stosowania węgla dyskutują samorządy miast Tarnów, Rabka-Zdrój i gmin Zabierzów, Czarny Dunajec.

Lokalne uchwały antysmogowe będą przyjmowane przez sejmik województwa małopolskiego na wniosek gmin i po podjęciu przez radę gminy odpowiedniej uchwały kierunkowej, wypracowanej w procesie konsultacji. Największą korzyścią z przyjęcia uchwał lokalnych będzie zdrowie mieszkańców – szybsze osiągnięcie jakości powietrza zgodnej z polskimi i europejskimi normami. Dodatkowa korzyść to preferencyjne traktowanie takich gmin przy podziale środków z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2021-2027.

Jednak aby wprowadzać ograniczenia, samorządy lokalne muszą także zapewnić mieszkańcom pomoc w wymianie pieców: przede wszystkim aktywność ekodoradców, funkcjonowanie punktu obsługi programu dotacyjnego Czyste Powietrze oraz wsparcie dla osób dotkniętych tzw. ubóstwem energetycznym.

(źródło: Biuro Prasowe UMWM)

 

20 czerwca w krakowskim Centrum Kongresowym ICE odbyła się gala finałowa konkursu Miss Małopolski i Miss Małopolski Nastolatek 2021. Miło nam donieść, że Wiktoria Walczak z Wolbromia zdobyła koronę czwartej Wicemiss Małopolski, a Milena Ożogowska ze Swojczan – tytuł Miss Sidro Małopolski. Obydwie dziewczęta, które wspieraliśmy na łamach Wieści, wezmą udział w ćwierćfinałach konkursu Miss Polski. Odbędą się w Warszawie 10 lipca. Trzymamy kciuki!!!

Przypomnijmy. Wiktoria Walczak jest uczennicą drugiej klasy o profilu humanistycznym wolbromskiego Liceum Ogólnokształcącym i przygotowuje się do studiów prawniczych. Od 3 lat jest też fotomodelką. Tak relacjonuje nam finał wyborów Miss Małopolski: - Całe przygotowania ruszyły tuż po godzinie dziewiątej. Rozpoczęliśmy od prób i cennych wskazówek od Anny Bubnowskiej – głównej choreograf konkursu Miss Polski. Następnie zaczęły się przymiarki, makijaże i fryzury. Tempo narastało z godziny na godzinę, aby zdążyć do samej gali. Atmosfera była cudowna, każda z dziewczyn pomocna i życzliwa. Co prawda, jak na każdym konkursie, można było wyczuć lekką konkurencję, ale ja wiedziałam, że idę tam w ramach przygody. Sam stres odczuwałam dzień przed galą, bo w dniu finału zwyczajnie nie było na to czasu. Uważam, że jest to jedno z najlepszych wspomnień, które pozostanie ze mną do końca życia. Mimo zdobytej korony nie zamierzam spocząć na laurach. Wiem, że to mój czas na rozwój. Teraz przede mną przygotowania do Miss Polski i na tym się koncentruję.

Z kolei Milena Ożogowska ma 18 lat, chodzi do klasy o profilu matematyczno - chemicznym Liceum Ogólnokształcącego w Miechowie. Interesuje się chemią, kryminalistyką i modą.

- Gdy byłyśmy już gotowe zostały rozdane nam stylizacje na wyjścia. Najtrudniejsze było pierwsze wyjście w sukienkach wieczorowych – opisuje, specjalnie dla Czytelników Wieści, swoje przeżycia. - Towarzyszył mi ogromny stres ale też szczęście, że mogłam właśnie tam być i spróbować swoich sił. Najbardziej stresującym momentem było wybór top 10. Gdy został wyczytany mój numer nie mogłam w to uwierzyć, ponieważ konkurencja była bardzo duża. Później już emocje opadły i byłam bardzo szczęśliwa. Wyjście w sukniach ślubnych było niesamowitym przeżyciem. Sama koronacja już nie była dla mnie stresująca, bo sama dla siebie wygrałam i uważałam, że dostanie się do top 10, to bardzo duże osiągniecie. Gdy jednak dostałam swój tytuł Miss Sidro Małopolski i awans do finału Miss Polski, uśmiech nie schodził mi z twarzy i byłam z siebie bardzo dumna, gdyż na początku tej drogi nie spodziewałam się takiego sukcesu.

Może będą kolejne...?

poniedziałek, 21 czerwiec 2021 12:37

Pomoc dla pogorzelców z Nowej Białej Wyróżniony

 

W Nowej Białej, miejscowości w woj. małopolskim, w sobotni wieczór wybuchł gigantyczny pożar. Ogień w kilkadziesiąt minut pochłonął ponad 40 budynków. Przeszło 100 osób zostało bez dachu nad głową.

 

Mieszkańcy potrzebują pomocy, najbardziej tej finansowej.

Pieniądze można wpłacać bezpośrednio na konto:

BOŚ O/NOWY TARG

53 1540 1115 2043 6050 1844 0001

tytuł przelewu: „darowizna dla poszkodowanych w pożarze mieszkańców Nowej Białej”

 

Można też wesprzeć internetową zrzutkę, którą znajdziecie pod adresem:

zrzutka.pl/duuwaw

 

Gmina Nowy Targ, na której terenie znajduje się Nowa Biała, uruchomiła infolinię dla osób i firm, które chcą pomóc. Tel. 18 26 32 208, 609 735 701, są czynne w godzinach 7:00 – 18:00. Każdy znajdzie pod tymi numerami informację, jaka pomoc aktualnie jest potrzebna, jak jej udzielić.

Na stronie https://ugnowytarg.pl/node/7415 znajduje się też formularz, dla wszystkich, którzy chcą pomóc. Po jego wypełnieniu z każdym skontaktuje się pracownik urzędu gminy.

Tu na razie jest ściernisko...

…i na tym ściernisku, położonym przy drodze powiatowej z Łobzowa do Swojczan, 6 września Stowarzyszenie Hodowców Małopolskich Koni Wyścigowych zorganizowało pierwszą w tym roku imprezę plenerową. Wydawało się, że pandemia koronawirusa, niepewna pogoda i słabe – nie licząc oczywiście całostronicowej zapowiedzi w Wieściach – nagłośnienie nie przełoży się na duże zainteresowanie ze strony mieszkańców, a tu niespodzianka! Samochody zajęły pobocze na długości kilkuset metrów i widzów było naprawdę sporo. Być może brak od kilku miesięcy jakichkolwiek imprez plenerowych spowodował tak duże zainteresowanie agro-sporto-hipo-edukacją (jak określa je pomysłodawca Jacek Soska), a może po prostu wyścigi powoli zyskują coraz większą rzeszę miłośników?

W biegu kłusaków GRAND PRIX ŁOBZOWA, puchar i nagrodę pieniężną ufundowaną przez radnego Zdzisława Pasicha odebrał powożący Jerzy Pandel (klacz Felina Fugas, właściciel Władysław Pandel) ze stajni Panderoza w Porębie Dzierżnej. Drugie miejsce zajął Stanisław Rzadkosz (klacz Furnika jego własności), a trzecie powożący Robert Miś (klacz Vendetta, właściciel Władysław Pandel).

Młodzież lub dzieci z opiekunami jak zwykle mieli możliwość skorzystania z bezpłatnych przejażdżek na kucykach. Zainteresowanie tą formą rekreacji i poznawania zalet hippiki było duże, a kolejka chętnych do sprawdzenia swych sił w siodle była czasami bardzo długa.

Można było też podziwiać pięknie konie rasy małopolskiej, gdy oczekiwały w boksach na swe gonitwy, można było wreszcie zabawić się w typowanie wyników poszczególnych wyścigów. Dla tych, którzy mieli szczęście lub okiem znawcy dobrze ocenili szanse poszczególnych rumaków, organizatorzy mieli przygotowane gadżety.

Poseł i minister Jacek Osuch, który nie zdołał dotrzeć do organizatorów i wręczyć osobiście pucharów oraz nagród z powodu ilości zaparkowanych wzdłuż drogi samochodów, gratulował dobrego pomysłu. Stwierdził, iż „warto popracować już teraz, by impreza była cykliczna”. Jego zdaniem brakowało jedynie parkingu z prawdziwego zdarzenia oraz cateringu.

- Dla takich chwil warto żyć – podsumował imprezę w TVP Kraków Jacek Soska.