Wyświetlenie artykułów z etykietą: Samorząd

Jak informuje burmistrz Adam Zielnik – 5 września wojewoda małopolski Łukasz Kmita wydał Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej budowy III etapu obwodnicy Wolbromia, nadając tej decyzji rygor natychmiastowej wykonalności. Budowa brakującej części tej ważnej dla miasta arterii komunikacyjnej spowoduje, że ruch tranzytowy zacznie wreszcie omijać wąskie uliczki jego centrum.

Zdaniem burmistrza – przetarg, który pozwoli na wyłonienie wykonawcy, powinien odbyć się na przełomie 2021/2022 roku, a zakończenie inwestycji – rok później. UMiG ma zabezpieczone 2,5 mln zł na wykupy gruntów, natomiast około 22 mln zł potrzebnych na budowę III etapu zapewniają władze województwa. Jak podkreśla Adam Zielnik – wszystko to możliwe jest „tylko i wyłącznie dzięki determinacji Naszych Marszałków: Pana Marszałka Łukasza Smółki i Pani Marszałek Iwony Gibas”, którym udało się pozyskać środki na realizację tej inwestycji.

Jeśli zatem wszystko pójdzie zgodnie z tymi założeniami, z początkiem 2023 roku ruch kołowy na kierunku Olkusz – Miechów będzie miał dogodną trasę omijającą miasto i dwa przejazdy kolejowe, a mieszkańcy Wolbromia wreszcie odpoczną od hałasu i spalin...

Nie jest tak, że tylko „miłościwie” nam panujący Rząd RP wprowadza podwyżki. O nie, teraz taka moda, że każdy, kto może, podnosi ceny. Od 23 września do końca roku obowiązują nowe stawki za wodę i ścieki dla mieszkańców gmin: Bolesław, Bukowno, Klucze i Olkusz. Taryfy zatwierdza spółka Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie”. Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Olkuszu Sp. z o. o. opracowało taryfy na trzy lata – obecna do 31 grudnia, a potem będą następne, wiadomo, podwyżki. Obecna cena za metr sześcienny wody to 6,41 zł (dla gospodarstw domowych) i 10,09 zł za 1 m3 ścieków. Ostateczna cena dla gospodarstw domowych – dzięki dopłatom z gminnych budżetów – jest odrobinę mniejsza. Najwięcej dopłaca gmina Klucze (65 gr do 1 m3 wody), Bukowno do odbieranych ścieków (2 zł za m3, a w Olkuszu ledwie 1,10 zł). W Bolesławiu zapłacą diaboliczną kwotę 6,66 za m3 wody, czyli nieco więcej niż w Olkuszu i Kluczach, a tyle samo, co w Bukownie, i 9,31 zł za m3 ścieków.

Ziemniak rekordzista ważył 1,662 kg

Cyklicznym konkursem towarzyszącym Świętu Ziemniaka od jego pierwszej edycji jest konkurs: „Ziemniak rekordzista”. Zwycięzca w konkursie na najcięższą bulwę ziemniaczana jest zawsze tylko jeden. Tegoroczny konkurs trwał do 15 września 2021 roku i zgłoszone do niego zostały okazy różnych odmian ziemniaków. Wyniki odczytała Marta Legut - p.o. kierownika PZDR Olkusz, przewodnicząca komisji konkursowej.

Zwycięzcami tegorocznej edycji konkursu zostali Agnieszka i Andrzej Gąsior z Imbramowic, właściciele ziemniaka odmiany „Vinieta” o wadze 1,662 kg. Powierzchnia gospodarstwa Państwa Gąsiorów wynosi 12 ha, powierzchnia uprawy ziemniaków 5 ha.

Ubiegłoroczny „Ziemniak rekordzista” odmiany „Arizona” ważył 2,15 kg i należał do gospodarza z sołectwa Zagórowa.

XI edycja konkursu na Produkt Lokalny „Nad Białą Przemszą” rozstrzygnięta!

Podczas Święta Ziemniaka w Trzyciążu kapituła konkursowa stanęła przed niezwykle trudnym zadaniem, jednak po długich obradach wybrała laureatów tegorocznego konkursu na „Produkt Lokalny nad Białą Przemszą” w trzech kategoriach:

Potrawa regionalna: Jesienny gulasz – Koło Gospodyń Wiejskich w Kluczach,

Napój regionalny: Napój aroniowy – Koło Gospodyń Wiejskich w Jangrocie,

Rękodzieło: Serwetki i bieżniki – Koło Gospodyń Wiejskich w Kąpielach Wielkich.

Wszystkim laureatom serdecznie gratulujemy, a pozostałym uczestnikom konkursu serdecznie dziękujemy!

Gwiazdą wieczoru była discopolowa grupa muzyczna Classic.

Ciekawe jak potoczą się sprawy w Kluczach, bo o kontrowersyjnej obwodnicy tej miejscowości jest coraz głośniej – ostatnio napisała o niej nawet „Gazeta Wyborcza” (w tekście o znamiennym tytule: „Chcą budować obwodnicę przez obszar Natura 2000, tuż obok Pustyni Błędowskiej”). 28 sierpnia na rzeczonej Pustyni, tuż obok Róży Wiatrów, odbył się wernisaż wystawy malarstwa i rysunku Alicji Klimek, artystki urodzonej w Olkuszu, która dołączyła do przeciwników budowy obwodnicy Klucz i wsparła ich swoją twórczością. Co ciekawe już w 2016 roku artystka namalowała obraz, który jako żywo przywodzi na myśl malarską wizję przyszłej obwodnicy. Podczas pustynnego wernisażu członkowie stowarzyszenia walczącego o uratowanie największej atrakcji turystycznej Ziemi Olkuskiej zbierali podpisy pod petycją do władz gminy Klucze, by obwodnica przebiegała na północ od Klucz, a nie pod Czubatką. Częstowano ciastem, piwem rzemieślniczym, kawą, rozdawano ulotki i słuchano muzyki granej na żywo, atmosfera była wspaniała i oby tak zostało, bez drogi w tym pięknym miejscu.

Kto znajdzie rozwiązanie?

Radni PiS z Wolbromia chcą aby gmina przyłączyła się do Związku Komunalnego Gmin Komunikacja Międzygminna w Olkuszu. Przygotowali w tej sprawie nawet projekt uchwały, a pod stosowną petycją do burmistrza zebrali ponad tysiąc podpisów. Skąd taki pomysł?

We wspomnianej petycji datowanej na 7.09.2021 r., w imieniu mieszkańców miejscowości zlokalizowanych w północno-zachodniej części gminy Wolbrom – Lgoty Wolbromskiej, Dłużca, Domaniewic i Załęża zwracają się do burmistrza o podjęcie konkretnych, skutecznych działań, mających na celu przeciwdziałanie wykluczeniu komunikacyjnemu mieszkańców tych miejscowości, polegających na zorganizowaniu (przywróceniu) transportu publicznego łączącego miejscowości Wolbrom, Lgota Wolbromska, Dłużec, Domaniewice, Załęże, Jaroszowiec, Klucze, Olkusz.

Jak czytamy: „Komercyjny przewoźnik, który obsługiwał dotychczas przedmiotową linię komunikacyjną zrezygnował z świadczenia na niej usług przewozowych, podając jako powód nierentowność przedsięwzięcia. Tym samym mieszkańcy zostali pozbawieni transportu publicznego na ważnej społecznie trasie, którą regularnie bądź doraźnie docierali do pracy, szkół ponadpodstawowych w Wolbromiu i Olkuszu, do lekarzy, na zakupy, do urzędów, na zajęcia pozalekcyjne i rekreacyjne dla młodzieży. Ponadto, osoby niedysponujące transportem prywatnym są obecnie pozbawione możliwości korzystania z oferty kulturalnej w pobliskich miastach, a część ludzi w podeszłym wieku oraz osoby niepełnosprawne została całkowicie uzależniona w zakresie możliwości przemieszczania się od dobrej woli rodziny lub – w przypadku jej braku – osób obcych, co jest praktycznym wykluczeniem ich z życia społecznego.”

Padają także argumenty proekologiczne, bowiem „konieczność posiadania i korzystania z kilku samochodów w rodzinie przyczynia się do zwiększenia zanieczyszczenia powietrza i zwiększa niebagatelnie koszty utrzymania rodzin.”

Burmistrz Adam Zielnik w odpowiedzi na petycję poddał w wątpliwość kwoty dofinansowania Związku Komunalnego Gmin Komunikacja Międzygminna w Olkuszu, które skłoniłyby tego przewoźnika do objęcia swym transportem miejscowości na terenie gminy Wolbrom. Jak dowiadujemy się nieoficjalnie, budżet wolbromskiego samorządu musiałby wyasygnować na ten cel kwotę rzędu... 4, a nawet 5 mln zł rocznie, a nie 4 tys. miesięcznie – o czym piszą pomysłodawcy, czyli około... sto razy więcej! Jeśli wyliczenia te są właściwe, sprawa wydaje się nierealna.

Przypomnijmy, że UMiG Wolbrom dwukrotnie aplikował już o dofinansowanie uruchomienia komunikacji publicznej na terenie gminy do rządowego Fundusz Rozwoju Przewozów Autobusowych (o czym pisaliśmy w 10 wydaniu Wieści z 28.05.2021 r.), ale do tej pory regulamin programu zakładał jedynie wsparcie finansowe odtworzenia zlikwidowanych linii komunikacji publicznej, a w przypadku gminy Wolbromia mielibyśmy do czynienia z utworzeniem ich całkiem od nowa. Ponieważ jednak mówi się o zmianach w tymże regulaminie, całkiem możliwie, że już niedługo problem zostanie pomyślnie rozwiązany.

12 września w Charsznicy rozstrzygnięto IV konkurs na „Najcięższą Polską Główkę Kapusty”, którego organizatorem jest Gminny Ośrodek Kultury w Charsznicy oraz Bejo Zaden Poland. Konkurs, jak co roku, cieszył się ogromnym zainteresowaniem wśród miejscowych plantatorów i miał zasięg ogólnopolski. W tym roku zwyciężył Adam Wolny – plantator, któremu udało się wyhodować kapustę o wadze ponad 14 kilogramów!

W tegorocznej edycji pula nagród była dość wysoka. Na laureatów trzech pierwszych miejsc, oprócz okolicznościowej statuetki i dyplomu, których fundatorem był GOK w Charsznicy, czekały bony na 15 tys., 12,5 tys. i 10 tys. nasion kapusty oraz 600 kg opakowanie granulowanej saletry wapniowo-potasowej Unika Calcium BB firmy Yara, 500 kg granulowanej saletry wapniowej z borem Yara Liva Nitrabor BB oraz 500 kg granulowanej saletry wapniowej Yara Liva Tropicote BB – ufundowane przez Bejo Zaden Poland.

Komisja konkursowa, w składzie: Szymon Kubit, Marcin Durman i Mateusz Kania, dokonała ważenia zgłoszonych do konkursu 13 kapust, w wyniku czego wyłoniono zwycięzców:

I miejsce – Adam Wolny, kapusta o wadze 14,05 kg (odmiana Novoton)

II miejsce – Przemysław Peroń, kapusta o wadze 13,75 kg (odmiana Novoton)

III miejsce – Jerzy Peroń, kapusta o wadze 13,55 kg (odmiana Novoton)

Pozostałe lokaty zajęli:

Urszula Stachowicz – 13,37 kg (Novoton)

Jakub Garus – 12,75 kg (Menzania)

Ryszard Kruszec – 12,45 kg (Jaguar)

Jakub Kruszec – 12,10 kg (Jaguar)

Mateusz Nowak – 11,90 kg (Kilaplon)

Joanna Nowak – 11,70 kg (Kilaplon)

Marcin Garus – 10,75 kg (Menzania)

Ewa Janus – 10,65 kg (Kilaplon)

Kacper Garus – 10,00 kg (Menzania)

Grzegorz Janus – 9,80 kg (Kilaplon)

Wszystkim uczestnikom organizatorzy dziękują za udział w konkursie i zapraszają na kolejną edycję za rok.

Przypomnijmy – regulamin nie określa sposobów i metod wyhodowanej na potrzeby konkursu główki kapusty. Jedynym kryterium branym pod uwagę jest jej waga (bez korzenia) wraz z liśćmi wierzchnimi, które muszą być zdrowe, zielone i nie podgnite.

(GOK Charsznica)

06 września radni klubu PiS w wolbromskiej Radzie Miejskiej złożyli symboliczne wiązanki kwiatów i zapalili znicze w miejscu dawnego cmentarza żydowskiego przy ul. Skalskiej oraz na zbiorowych mogiłach w lesie. Oddali tym gestem hołd dawnym mieszkańcom Wolbromia narodowości żydowskiej, którzy na przestrzeni wieków osiedlali się i żyli tutaj, wpływając na rozwój naszego miasta, a których życie zostało brutalnie przerwane w wyniku działań zbrodniczej ideologi.

Po rocznej pandemicznej przerwie, tradycyjnie w ostatnią niedzielę sierpnia odbyły się Dożynki Powiatu Miechowskiego. Covid-19 nie pozwolił jeszcze na pełne świętowanie ze sceniczną oprawą obrzędowo-artystyczną. Jednakże w duchu poszanowania tradycji, władze powiatu miechowskiego na mszy św. dziękczynnej w Bazylice Grobu Bożego w Miechowie doceniły trud rolników i wraz z nimi podziękowały Bogu za tegoroczne plony.

W asyście Kapeli Ludowej „Małopolanie”, przedstawiciele gmin ziemi miechowskiej z ich włodarzami w barwnym korowodzie dożynkowym przeszli spod pomnika Jaksy Gryfity do bazyliki. W świątyni unosił się zapach świeżo upieczonych chlebów i kłosów zbóż wplecionych w misternie przygotowane piękne wieńce dożynkowe, które poświęcił ks. proboszcz Franciszek Siarek. W homilii ks. dr Karol Słowak dziękując Bogu za dar chleba powszedniego, mówił o jego wieloznacznej symbolice. Modląc się, aby nikomu i nigdy nie zabrakło chleba, celebrans dziękował rolnikom za ich ciężką pracę doceniając włożony w nią trud, z którego wszyscy korzystamy.

Za owoce ciężkiej pracy rolników Miechowszczyzny dziękował również gospodarz dożynek – starosta miechowski Jacek Kobyłka wspominając, iż ten rok nie był łatwy. Szalejąca pandemia, wysokie koszty upraw, a z drugiej strony niezbyt satysfakcjonujące ceny plonów, kapryśna pogoda, ulewy, gradobicia… To wszystko sprawia, że gospodarowanie na roli staje się coraz trudniejsze i mniej opłacalne. Starosta podkreślał, że pomimo wspomnianych przeciwności, rolnicy ziemi miechowskiej dalej stanowią trzon gospodarki naszego powiatu, zwanego niejednokrotnie i słusznie – spichlerzem Małopolski. W imieniu swoim, Zarządu, Rady Powiatu Miechowskiego oraz włodarzy gmin, życzył rolnikom przede wszystkim zdrowia w tych trudnych czasach, spokoju, sprzyjających warunków atmosferycznych, ekonomicznych i gospodarczych.

Po mszy św. starosta z gospodarzami gmin powiatu miechowskiego, przy dźwiękach Kapeli „Małopolanie” poczęstowali uczestników dożynek poświęconym chlebem.

Krzysztof Capiga

rzecznik prasowy Starostwa

Oficjalne rządowe strony podają na bieżąco ilości zaszczepionych, zarówno w skali całego kraju, jak również w podziale na województwa, powiaty i gminy. Ma to zmobilizować samorządy do większej aktywności i promocji szczepień przeciwko koronawirusowi, podobnie jak zachęty finansowe dla tych, które osiągną wysokie wskaźniki wyszczepialności. I tak rząd zamierza przeznaczyć: 100 tys. zł dla pierwszych 500 gmin, które osiągną poziom 67% zaszczepienia swoich mieszkańców, 1 mln zł dla najwyżej notowanych w rankingu gmin na terenie każdego z byłych 49 województw i 2 mln zł dla gminy, która osiągnie najwyższy poziom zaszczepienia w Polsce. Jak w tych zestawieniach plasuje się Wolbrom?

W skali kraju na dzień 25 sierpnia najbliżej zwycięstwa jest gmina Podkowa Leśna (woj. mazowieckie), w której odnotowuje się ponad 66% zaszczepionych. Tuż za nią jest Warszawa (65,1%) i Poznań (64,3%). Pierwszą dziesiątkę kończy Kraków, jako jedyna gmina z Małopolski, ze wskaźnikiem wyszczepialności 61,7%.

W skali województwa jego stolica oczywiście przoduje, dalej są Zielonki i Michałowice, ale cały czas wysoko w rankingu utrzymuje się gmina Książ Wielki z powiatu miechowskiego. 25.08.2021 portal gov.pl podawał, że zaszczepionych jest tam 54,9% mieszkańców, co daje 8 miejsce.

Tym samym w powiecie miechowskim gmina ta jest na pierwszym miejscu, a za nią kolejno: Miechów (51,4%), Słaboszów (51,3%), Kozłów (50,0%), Charsznica (49,6%), Gołcza (49,2%), Racławice (47,2%).

W powiecie olkuskim na pierwszym miejscu jest stolica, czyli Srebrne Miasto, w którym wskaźnik wyszczepielaności obecnie wynosi 52,7%, a ponad 50% notuje się w gminach Klucze i Bukowno. Gmina Wolbrom, jak na razie, może wykazać się 49,1% zaszczepionych obywateli.

POWIAT OLKUSKI

na podst.: www.gov.pl, 25.08.2021