Reklama

wtorek, 14 sierpień 2012 20:15

Mostek - zarys historii...

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Miejscowość Mostek

MOSTEK - miejscowość w gminie Gołcza, powiat Miechów, parafia własna. W centrum znajduje się zabytkowy kościół z 1571 r. pod wezwaniem MB Częstochowskiej i św. Izydora. Świątynia ta została przeniesiona do Mostka ze Smardzowic w okresie przedwojennym. W roku bieżącym mija 70 lat od czasu, gdy była erygowana parafia rzymskokatolicka, ale dekret w tej sprawie wydano dopiero w 1963 r. Przez kilka wieków wieś należała do dóbr biskupich - klucza jangrockiego. Dzięki zachowanym do czasów współczesnych źródłom archiwalnych, w szczególności dotyczących dziejów wspomnianego klucza, możemy poznać również przeszłość Mostka.

Ich treść i przytaczane dane liczbowe nie dają pełnego obrazu życia mieszkańców, niewiele też wnoszą w poznanie zdarzeń, jakie miały miejsce w przeszłości. Wielowiekowa przynależność Mostka do parafii w Szreniawie, poza wpisami do ksiąg metrykalnych, nie wpłynęła w większym stopniu na powstanie jakichś ważnych źródeł archiwalnych. W XV wieku było 14 łanów kmiecych, z niektórych oddawano dziesięcinę plebanowi w Szreniawie i Gołczy (1). Miejscowość wymieniają rejestry poborowe, zwane również podatkowymi. I tak w 1570 r. z: 9 ról kmiecych, 4 komorników i "karczmy zakupnej", oddano poboru 6 florenów i 8 gr. W kolejnym przytoczonym tu rejestrze, pochodzącym z 1595 r., od 9 łanów kmiecych zapłacono 9 fl. W 1629 r. niejaki Jakub Żołądek oddał pobór w wysokości 26 fl. i 18 gr. (2). Do końca I Rzeczpospolitej Mostek był w powiecie krakowskim. Jego mała powierzchnia i powszechnie stosowany w rolnictwie system trójpolowy nie sprzyjały utworzeniu folwarku. Życie mieszkańców we wsi pańszczyźnianej podporządkowane było głównie cyklowi zajęć (prac rolnych) a poddani mieszkający we wsiach klucza jangrockiego mieli szereg obowiązków, z których musieli się wywiązywać. W końcu średniowiecza i w omawianym XVIII w. było to głównie odrabianie pańszczyzny, a ponadto jeszcze: dziesięcina, szarwark, stróża, daniny w naturze oraz opłata "najmu za pańszczyznę". Każdy posiadający chałupę raz w ciągu tygodnia był zobowiązany odrobić na polach dworskich jeden "dzień ciągły" (sprzężajny) lub dwa piesze. Cztery dni w roku odrabiano szarwark przy naprawie dróg wiejskich. Poddani posiadający chałupę i rolę oddawali do dworu trzy ćwierci owsa "leśnego" raz w roku, za możliwość pozyskiwania opału z lasów jangrockich. Poddani ze wszystkich wsi należących do klucza, kolejno pilnowali nocą i dniem dworu oraz browaru w Jangrocie. Dawnym obciążeniem na rzecz plebana była dziesięcina. W przypadku Mostka zarządca dworu płacił proboszczowi gołaczewskiemu rocznie 6 złotych. Należna probostwu szreniawskiemu dziesięcina w wysokości 10 zł od 1784 r. była nadana przez księcia biskupa Michała Poniatowskiego, dziekanowi krakowskiemu ks. Sołtykowi. Wieś ta jeszcze płaciła podatki publiczne: z 37 dymów "podymnego" - 259 florenów i "subsidium charitativum" - 532 fl. Dużo informacji o wsiach klucza jangrockiego zawiera lustracja przeprowadzona w związku z przejęciem dóbr biskupów krakowskich na rzecz Skarbu Rzeczpospolitej (3). Od 1791 r. dobra jangrockie zostały przekazane w posesję kasztelanowi zawichojskiemu Józefowi Sołtykowi. Po upadku Rzeczpospolitej w krótkim okresie okupacji pruskiej, a później austriackiej przez pewien czas dzierżawcą był Ignacy Zakrzewski - były prezydent Warszawy. Mostek znajdował się poza zwartym obszarem klucza, co też było znacznym utrudnieniem dla mieszkańców - udających się odrabiać pańszczyznę, ponieważ każdorazowo musieli pokonać odległość jednej mili. Według zapisu w tej wsi było 57 ćwierci łanu i 48 domów - przeważnie jednoizbowych. W 1789 r. było 49 domów zamieszkałych przez 46 chałupników w tym: 1 z ogrodem, 2 bez ogrodów, razem 261 osób (140 m. i 121 k.). Grunty wsi nie były zbyt urodzajne - "rędzinne i iłowate". Łąk wieś miała "szczupło", a pastwisk "podług potrzeby" dla około 50 sztuk bydła. Z łąk w tym czasie, można było zebrać 10 parokonnych wozów siana (4). Tak jak obecnie Mostek graniczył z Porąbką i Glanowem, należącymi do Klasztoru Norbertanek w Imbramowicach. Od strony Budzynia należącego w owym czasie do pana Bzowskiego granica przebiegała "pastewnikiem". Była ona przyczyną sporu, gdyż znajdujące się tam pastwisko - "Dziedzina Budzin sobie przywłaszcza i siłą broni" (5). Przez lata toczące się spory nie zostały rozstrzygnięte. Od strony Uliny, której właścicielem był Zakrzewski, granica miała przebiegać wzdłuż drogi (twierdzenie wątpliwe). Droga była również granicą z sąsiednim Bukiem, należącym do pana Wilkowskiego. Z powodu braku karczmy w tej wsi wyszynk trunków odbywał się w domu włościańskim, wykazanym jako "dom szynków". Powszechne rozpijanie chłopów w czasach pańszczyźnianych i obowiązujący przymus propinacyjny był tragedią dla ówczesnej społeczności wiejskiej, a źródłem zysku dla dworu. Rok 1787 jak podaje zapis, mógł być " rekordowym" w sprzedaży wódki i piwa. Wtedy to karczmarz Michał Maślonka sprzedał 132 garnce wódki (528 l.) i 4 beczki piwa, a w roku następnym tylko 64 garnce (256 l.) i jedną beczkę piwa (6). Brak wcześniejszych danych nie pozwala określić spożycia trunków w karczmach wsi klucza jangrockiego. Późniejszy okres przynosi kolejny wzrost spożycia alkoholu. Później w 1827 r. odnotowano dwa miejsca wyszynku. Były to "domy włościańskie". Rok wcześniej sprzedano według przeciętnego wyliczenia 220 garnców wódki - co daje około 880 l. Z pewnością odbijało się to niekorzystnie na zdrowiu miejscowej ludności, gdy w parze z tym nie szło właściwe odżywianie. W wielu przypadkach kończyło się to chorobami i przedwczesną śmiercią - ale tym się nikt nie przejmował. Kolejne źródło z 1816 r. potwierdza wielkość powinności poddanych obowiązujących jeszcze pod koniec XVIII w.(7). Zanotowany w tym czasie spadek liczby zwierząt pociągowych mógł mieć wpływ na odrabianie pańszczyzny (brak 23 koni). W Mostku odnotowano aż 12 pustek! Na taki stan rzeczy wpłynęły trudności natury gospodarczej, spowodowanej udziałem Księstwa Warszawskiego w koalicji napoleońskiej. W rok po powstaniu Królestwa Polskiego, w Mostku było 44 rolników Wieś zamieszkiwało 104 mężczyzn i tyleż kobiet. Wykazana powierzchnia w ich posiadaniu wynosiła 413 mórg i 400 sążni (w tym 348 m. gruntów ornych), a wyliczony wymiar pańszczyzny wynosił wtedy 4869 dni. Pastwisko, z którego korzystała gromada miało 43 morgi i 500 sążni. Dokumenty wzmiankują tutejszych sołtysów. Byli nimi: Anastazy Żaba w 1816 r. i Marcin Kardysz w 1849 r. Wieś ta wraz z dobrami jangrockimi w 1824 r. została przekazana Komisji Rządowej Przychodów i Skarbu. W 1827 r. było 52 domy, a wieś liczyła 301 mieszkańców (8). Drewniane chałupy stały skupione w bliskiej odległości, po obydwóch stronach słabo utwardzonej drogi. Powszechnie znienawidzona przez poddanych pańszczyzna stopniowo zamieniana była na czynsz. Zapowiadane wcześniej uwłaszczenie nie doszło do skutku. Nieliczni, co światlejsi chłopi przesyłali petycje do władz Królestwa o przyspieszenie oczynszowania. Lecz zanim to nastąpiło, musiało być uregulowanych kilka spraw. Jedną z nich było przeprowadzenie pomiarów gruntów we wszystkich wsiach klucza. Za tym szło określenie liczby osad (gospodarstw) i wielkość areału dla nich oraz wysokości czynszu. Wreszcie wspomniana wcześniej Komisja, wydała decyzję o "urządzenia dóbr" - przeprowadzeniu oczynszowania. Mogło to mieć miejsce na początku lat 50. XIX w. W pierwszej kolejności w Mostku i Michałówce zaprzestano odrabiania pańszczyzny. Mieszkańcy pozostałych wsi przez kilka lat jeszcze pracowali na polach folwarcznych. W gospodarce pańszczyźnianej następowało stopniowe zaniechanie "trójpolówki" na korzyść płodozmianu, co umożliwiło uzyskanie nowych gruntów do podziału między włościan. Było to przedsięwzięcie dość złożone, które trwało kilka lat. W wielu przypadkach mogło wiązać się ze zmianą miejsca dotychczasowego zamieszkania, jak również budową nowej chałupy wraz zabudowaniami gospodarczymi. We wsi wyznaczono: 66 - "osad rolniczych" (gospodarstw), 1 - osadę chałupniczą, 1 - kowalską i 1 - karczmarską. Zachowany został dotychczasowy układ osadniczy lecz bardziej rozluźniony (9). Wydzielone większe pastwisko wiejskie miało około 120 mórg powierzchni, co stanowiło około 19 % obszaru gruntów wsi. Prace pomiarowe wykonali geometrzy rządowi: Krystek, Kunicki i Piotrowski. Doszło wreszcie do ostatecznego uregulowania sporu z Budzyniem poprzez wytyczenie nowej granicy i usypanie kilkunastu kopców w czerwcu 1862 r. Powierzchnia spornego terenu: grunt orny i zarośla, wynosiła 11 mórg i 167 prętów. Dla Mostka przydzielono 4 m. i 271 pr., a Budzyń otrzymał 6 mórg i 196 pr. (10). W tej wsi przed "urządzeniem" było 649 m. i 106 pr. Ustalony w latach 1854 - 1862 przez Komisję roczny czynsz wynosił 319 rubli, 35 kop. i miał być płacony przez rolników do kasy gminnej w Jangrocie (11). Okoliczne drogi lokalne traciły na znaczeniu lub ulegały z czasem likwidacji. Tak się stało z graniczną drogą prowadzącą z centrum wsi do Uliny Wielkiej i drugą, łączącą się z nią stanowiącą granicę od Zawadki. Ukształtowana w ten sposób nowa sieć dróg korzystniej niż dotychczas, umożliwiała przemieszczanie się między poszczególnymi miejscowościami. Już w tym okresie dobra jangrockie stanowiły gminę z dzierżawcą, jako urzędującym wójtem. Po powstaniu styczniowym w 1866 r., wprowadzony został przez władze carskie nowy podział administracyjny w Królestwie Polskim. Zazwyczaj w miejscowościach, gdzie znajdowały się wcześniej siedziby dominiów czy kluczy majątkowych, powstały większe gminy. I tak, do dawnej gminy Jangrot włączono jeszcze kilka okolicznych miejscowości. W ten sposób w jej składzie znalazło się 20 wsi, w tym też Mostek. Brak ziemi uprawnej przy wzrastającej liczbie ludności w ostatnich dziesięcioleciach XIX w. mógł mieć wpływ na rozparcelowanie dotychczasowych serwitutów (pastwisko Studzianki) co mogło nastąpić w końcowych latach XIX w. W 1893 r. podczas przeprowadzonej zbiórki pieniężnej

na marmurową posadzkę do starego kościoła w Szreniawie mieszkańcy wsi (67 osób) złożyli kwotę 24 rubli i 63 kop. Z ocalałych gminnych ksiąg meldunkowych prowadzonych od 1912 r., wyczytać można, że sołtysem był Józef Molenda (12). Są w nich wpisy z tego właśnie roku i lat 1923 - 1928. Jak wynika z treści zapisek, w roku ich założenia liczba mieszkańców wynosiła 739 osób, w tym 366 kobiet i 373 mężczyzn. Pomimo braku danych liczbowych za okres dziesięciu lat, w tym okresu wojny, zauważalny jest stopniowy przyrost liczby mieszkańców. Pod koniec lat 20., mieszkało tu aż 856 osób (429 k. i 427 m.) (13). O dawnym kościele ze Smardzowic wiemy, że zbudowany był staraniem i kosztem Jana Cianowskiego z Czajowic, herbu Prus I w 1571 r. (14). Drewniany, konsekrowany około 1590 r. służył parafianom do czasu powstania nowej, murowanej świątyni, która powstała w latach 1907 - 1918 według projektu Kleiberga. Od lat trzydziestych XVII w. do czasu przeniesienia w nowe miejsce, w kościele znajdował się łaskami słynący obraz Najświętszej Maryi Panny. Ksiądz Jan Wiśniewski opisuje wygląd obydwóch kościołów, stojących jeszcze razem na początku lat 30. ubiegłego wieku. Wtedy po rozebraniu konstrukcji, drewniane elementy przewiezione zostały do Mostka. Brakujące i zniszczone fragmenty konstrukcji zastąpiono nowymi. Przy wznoszeniu kościoła znaczną część prac wykonała miejscowa społeczność. W skład nowopowstałej parafii weszły: Mostek, Buk i część Budzynia. Pismem z dnia 14 marca 1939 r. wieś została wyłączona z gminy Jangrot i przyłączona do gminy szreniawskiej w powiecie miechowskim. W latach wojennych terror hitlerowskiego okupanta nie ominął mieszkańców nawet tak niewielkiej jak ta miejscowości. W latach 1942 - 1943 podczas dwóch egzekucji zginęło 8 osób. Sprawcami tego byli: żandarmeria niemiecka, oddział SS i oddział ukraiński (15). W drugiej połowie XX w. nastąpił wzrost powierzchni Mostka o 96 ha kosztem sąsiedniego Budzynia (16). Dane z 1989 r. podają: domów 82, liczba ludności 394 osób (obecnie 368), powierzchnia - 462 ha. Po ostatniej zmianie podziału administracyjnego gmina Gołcza znalazła się ponownie w powiecie miechowskim. Nasycenie w wielu miejscach artykułu danymi liczbowymi, wyliczeniami i procentami może być bliższe rozprawie na temat historii gospodarczej tej wsi. Niemniej jednak to, co zachowało się do czasów dzisiejszych i zostało tu przytoczone jest tylko częścią wiedzy o jej przeszłości.

 

Eugeniusz Żaba

 

 

PRZYPISY

1. SGKP. T. IV. s. 711.; J. Długosz, Liber Beneficiorum II, s. 36.

2. AGAD Warszawa, ASK I. sygn. 107, s. 101; sygn. B. Cz. Kraków, rkps 329; B. Ossol. Wrocław, rkps 6139 (Rejestr poborowy województwa krakowskiego z 1629 r. Wrocław 1956 s. 151).

3. AGAD Warszawa, ASK I. sygn. 58 s. 88 - 93.

4. Materiały do Słownika (...), s. 191.

5. Jak p. 3, s. 93.

6. Tamże, s. 12.

7. AP Radom, sygn. 3084 Opis Klucza Jangrod z 1816 r., s. 28, k. 7 v - oddano w tym roku: podymnego - 514 zł, 15 gr. i subsidium charitativum - 532 zł.

8. Karta Topograficzna Królestwa Polskiego z 1843 r.; AP Radom, Plany Ekonomii Jangrot (wieś Mostek).

9. AP Radom, sygn.16574 s. 169.

10. AP Kielce, RGR sygn. 10246 s. 14?

11. AP Radom, tzw. Tabele Prestacyjne wsi Klucza Jangrot.

12. AP Katowice, Gm. J. sygn. 102.

13. Tamże.

14. ks. J. Wiśniewski, Historyczny Opis ... s. 410, 411.

15. Biuletyn GKBZH, t. 9, s.137.

16. Według map współczesnych: Budzyń - Mostek.

Wojciech Szota

Redaktor Naczelny Wieści Wolbromskich